sábado, 4 de maio de 2019
Medytacje don Divo Barsottiego, CIĄGŁOŚĆ MIĘDZY ZIEMIĄ A NIEBEM
ródłowy
Powinniśmy do tego dojść i co to oznacza? Jedna bardzo prosta rzecz: jeśli Bóg jest tym światłem i żyję w tym świetle, to już żyję oczekiwaniem życia w niebie. Życie tutaj na dole nie jest sprzeczne z życiem w niebie; istnieje ciągła podróż pomiędzy wiarą i wizją. Zamiast tego, istnieje przerwa pomiędzy niewiernością i wiarą, ale pomiędzy wiarą i wizją istnieje droga, która prowadzi nas do natychmiastowej wizji, kiedy poprzez całkowite zaangażowanie siebie i rzeczy, znajdujemy wszystko w Nim. W rzeczywistości Bóg, który jest Stwórcą, nie jest w opozycji do stworzenia, rzeczywiście stworzenie jest w Bogu i pewnego dnia poznamy stworzenie bardziej niż znamy je teraz, ponieważ poznamy je w jego źródle.
Więc musimy żyć chrześcijaństwem jako ekonomią sakramentalną. Ile jest sakramentów? Mówią siedem; tak, jest ich siedem, a jednak wszystko jest sakramentem - jest to sakramentalność właściwa tej książce, temu stołowi, drzewom... - wszystko jest sakramentem, ponieważ wszystko musi stać się dla mnie znakiem Bożej obecności.
Widzę tylko Boga, znam tylko Jego: jest to rzeczywistość, z której jestem naprawdę całkowicie przejęty, w której całkowicie żyję.
Czy ryba może żyć poza wodą? Nie, po jakimś czasie umiera, prawda? Tak jak człowiek: musisz żyć nieustannie w boskiej obecności jak ryba w wodzie.
Patryk mówi w modlitwie: "Jezus we mnie, Jezus we mnie, Jezus na zewnątrz mnie, Jezus nad moją głową, Jezus pod moimi stopami, Jezus przed, Jezus na prawo, Jezus na lewo, tylko Jezus, zawsze Jezus!
Światło Boże musi być takie, aby mogło w nie inwestować, przeniknąć je, objąć całkowicie, tak aby dla mnie wyjście z tego światła stało się prawie niemożliwe, tak jak dla nas niemożliwe jest teraz wyjście z tego świata.
Dusza umiera, jeśli opuści wizję Boga.
Don Divo Barsotti.